Życie z dużymi brakami w uzębieniu jest trudne – na szczęście każdy sklep stomatologiczny oferuje lekarzom wszystkie narzędzia potrzebne do zatroszczenia się o pacjentów. Czasami naszych naturalnych zębów nie da się uratować i nie ma w tym żadnej naszej winy. W takich przypadkach trzeba sięgnąć po uzupełnienia stałe i wybrać się na wizytę w gabinecie protetycznym. Stomatolog zaproponuje nam zapewne wybór jednego z rodzajów stałych uzupełnień uzębienia. W przypadku najmniejszych uszkodzeń wystarczą licówki. Poważniejsze ubytki najczęściej zabezpiecza się koronami. Kolejnym rozwiązaniem jest wkład koronowo korzeniowy, który umieszcza się w korzeniu zęba i dopiero na niego nakłada koronę. W przypadku zupełnego braku zęba jednym z rozwiązań jest implant osadzany najczęściej na tytanowej śrubie wkręcanej w kość. Analizując materiały stomatologiczne nie sposób nie wymienić również mostów protetycznych. Dzięki tej metodzie można uzupełnić nawet brak kilku zębów. Przyjrzyjmy się bliżej tej metodzie.
Mosty protetyczne – co to takiego i kiedy się je stosuje?
Mosty protetyczne są jednym z rodzajów stałych uzupełnień ubytków w jamie ustnej. Tak jak prawdziwe mosty, posiadają one filary oraz przęsło. Filarami są najczęściej korony nakładane na zęby: https://tech-dent.pl/category/stomatologia-cwieki-okolomiazgowe-wklady-koronowo-korzeniowe-wklady-koronowo-korzeniowe, a przęsło stanowi sztuczne uzupełnienie luki po zębie. Mosty wybiera się bowiem wówczas, kiedy w szczęce nie ma żadnych pozostałości po zębie, zaś po obu stronach luki znajdują się zdrowe zęby. By umieścić na nich filary mostu, trzeba je jednak oszlifować.
Most jest uważany za jedno z uzupełnień korzystnych dla całego układu uzębienia pacjenta, ponieważ równoważy siły działające na poszczególne zęby. Mosty mogą uzupełniać nawet większe ubytki, nie tylko takie złożone z jednego zęba. Można je opierać nie tylko na zdrowych zębach, ale również na implantach. Problem może pojawić się przy zębach małych oraz mocno zniszczonych, gdzie konieczny będzie raczej wkład z włókna szklanego pod koronę – wówczas mostu nie da się zainstalować.
Najważniejsze rodzaje mostów protetycznych
Poszczególne mosty protetyczne różnią się między sobą. Zazwyczaj wyróżnia się cztery grupy takich uzupełnień. Pierwsza to tak zwane mosty tradycyjne, przez lata najbardziej popularne. To właśnie one najlepiej odpowiadają powyższemu opisowi standardowego wyglądu mostów zębowych. Mogą zawierać jedno lub kilka przęseł, opierają się na zdrowych, naturalnych zębach. Pewien problem stanowi właśnie ingerencja w zęby przygotowywane pod filary – trzeba będzie usunąć szkliwo: https://tech-dent.pl/category/sprzet-stomatologiczny-koncowki-stomatologiczne-katnice. Jeśli więc zdecydujemy się na zdjęcie mostu, korony i tak będą musiały pozostać na zdrowych zębach.
Drugi rodzaj takiego uzupełnienia to mosty wspornikowe. To ułatwienie dla osób, które nie posiadają wystarczająco dużo naturalnych zębów. Taki most można bowiem oprzeć tylko na jednym zdrowym zębie. Samo przygotowanie zęba do takiej operacji jest podobne do tradycyjnych mostów. Problemem może być przeciążenie zęba, który jest obciążany tylko z jednej strony.
Przy braku kilku zębów most protetyczny można oprzeć również na wspominanych we wstępie implantach. To drogie rozwiązanie, ale pozwala skutecznie uzupełnić nawet duże braki. Jeden duży most można podtrzymać serią implantów. Problemem jest jednak czas wykonania takiego uzupełnienia, od wszczepienia implantów do osadzenia na nich mostu musi bowiem upłynąć kilka miesięcy.
Ostatni rodzaj omawianych uzupełnień to tak zwane mosty typu Maryland. Najmniej ingerują one w tkankę zęba. Nie opierają się bowiem na koronie, a na ramie przymocowanej do zębów obok ubytku. W ten sposób nie uszkadzają ich szkliwa, są natomiast nieco mniej stabilne i mogą wypaść.
Czeka Cię ekstrakcja zęba? O chirurgicznym usuwaniu piszemy w osobnym artykule – jak wygląda taki zabieg? Kliknij i dowiedz się; https://www.sukceskobiety.pl/2020/02/20/chirurgiczne-usuniecie-zeba-co-czeka-nas-w-trakcie-i-po-zabiegu/.